Zgadzam się z przedmówcą co do klimatu tego filmu. Najchętniej obejrzałbym go z dziewczyną u boku, najlepiej późno w nocy. Dobre kino grozy. Motyw gwizdania wpleciony w akcje, wywołuje, powiedziałbym lekko hipnotyczny klimat, ale zarazem bardzo przejmujący. Ach zapomniałbym o tych świetnych oczach, kto oglądał ten wie o co chodzi. Polecam.

Ten film nazwał bym ''eleganckim filmem klasy B'' .Ewenement.Ma wszystkie plusy eurotrashu ale nie ma jego minusów:),co w sumie czyni go jednak niestety ''ugrzecznionym'' jesli o kino klasy B chodzi(tzn o niski budżet bo cech kina klasy B wlasnie niema:D).widac ze byl robiony pod ''normalnych'' odbiorców-taki substytut.Niemniej podobał mi sie bardzo ,bardzo,bardzo.Ale zabrakło takiego ''jebudu'' jakiegoś.Polecam filmy Mario Bavy jesli jeszcze nie znacie:)szczególnie ''Frusta e il corpo'' i ''trzy oblicza strachu''.No i Dario Argento...

pozdrawiam:)

Obejrzałem dawno temu za dzieciaka ten film i pamiętam ,że bardzo mnie wystraszył(jako całość).Najbardziej to chyba przerażał ten motyw z gwizdem i to ,,coś''.
Dziś już takiego wrażenia nie robi ,ale tak czy siak klimatem bije większość nowych tandetnych horrorów.
Ocena 7/10

Taka specyficzna to uczta. Wiesz, ze smakujesz czegoś niestandardowego, ale czy odczucia są tak wyjątkowe?
Ot, brytolskie kino grozy i stary klimat XIX wiecznych powieści przygodowych - na pewno w gatunku B, ale też na pewno trzymające przyzwoity poziom. Właściwie jak napisano powyżej - takich widocznych wad nie ma, za to zalety filmów z tej półki jak najbardziej (np: oryginalny misz masz kina grozy, horroru i sf).

Nietypowe i wciągające kino, polecić można jak najbardziej
6+/10