Jeden z wielu westernów z udziałem Mitchuma. I jak wiele innych odbiega nieco (znacznie?) od kanonu gatunku. Historia ubrana w kostium z Dzikiego Zachodu jest opowiedziana przewrotnie, dużo bardziej złożona niż antagonizm kowboje i bandyci.
Po pierwsze jest to retrospekcja opowiedziana nam jako wspomnienia głównego...